Hokejowa Cracovia znalazła się w najtrudniejszym momencie od lat. Spółka Comarch chce oddać lodowisko miastu, a przyszłość drużyny i całej sekcji stoi pod znakiem zapytania. Działacze, kibice i miasto szukają rozwiązania, by uratować blisko 100-letnią tradycję hokeja w Krakowie.
Cracovia Hokej bez lodowiska – widmo likwidacji sekcji coraz bliżej
W ostatnich tygodniach sytuacja hokejowej Cracovii stała się dramatyczna. Kluczowym problemem jest decyzja Comarchu o oddaniu lodowiska przy ul. Siedleckiego miastu – taki ruch oznacza, że Cracovia Hokej straci status operatora obiektu, a to w praktyce może być początkiem końca tej sekcji.
Czytaj także: Rok temu Wisła zdobyła Puchar Polski. Pamiętacie te emocje? [ZDJĘCIA]
Adam Zięba, były prezes sekcji, nie ma złudzeń:
„Jeżeli Cracovia nie będzie operatorem lodowiska przy ul. Siedleckiego, to hokej nie ma żadnych perspektyw. Oddanie prawa użytkowania lodowiska to jest wstęp do likwidacji hokeja”.
Obecnie spółka Cracovia Hokej dysponuje milionem złotych kapitału, a Comarch zadeklarował roczne wsparcie sponsorskie w wysokości dwóch milionów złotych. Jednak wynajem lodowiska od miasta to koszt ok. miliona złotych rocznie – po jego opłaceniu na budowę drużyny pozostaje zaledwie milion, co nie wystarcza na stworzenie zespołu zdolnego do rywalizacji w Polskiej Hokej Lidze.
Czytaj także: Chcieli obejrzeć wschód słońca na Giewoncie. Zapłacili surowe kary.
Umowa obowiązuje, ale przyszłość pod znakiem zapytania
Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie (ZIS) podkreśla, że zgodnie z obowiązującą umową, podpisaną do 2034 roku, operatorem lodowiska pozostaje KS Cracovia SA. Do 25 kwietnia nie wpłynęło żadne formalne oświadczenie klubu o rezygnacji z użytkowania obiektu. Wszystkie zapisy umowy pozostają więc w mocy, a ZIS deklaruje gotowość do rozmów i wypracowania nowej formuły współpracy – w grę wchodzi m.in. zmiana operatora lub przejęcie lodowiska przez miasto, pod warunkiem zapewnienia stabilnego finansowania bez obciążania budżetu Krakowa.
W ostatnich tygodniach odbyły się spotkania z udziałem przedstawicieli Cracovii, Comarchu i władz miasta, na których omawiano możliwe scenariusze na przyszłość. ZIS pozostaje w stałym kontakcie z klubem i sponsorem, licząc na kompromis i ratunek dla sekcji.
Nowa spółka, niepewność i apel o ratunek dla tradycji
W marcu Cracovia powołała nową spółkę odpowiedzialną za sekcję hokejową, która ma skupić się na szkoleniu młodzieży i kształceniu wychowanków. Klub deklaruje, że będzie ubiegać się o licencję na grę w nadchodzącym sezonie Polskiej Hokej Ligi, jednak do dziś nie wybrano prezesa spółki, a jej funkcjonowanie jest uzależnione od wsparcia Comarchu i warunków korzystania z lodowiska.
Działacze sekcji zostali usunięci z biur na stadionie, a przyszłość hokejowej Cracovii stoi pod znakiem zapytania.
„Spółka Cracovia Hokej bez lodowiska ma tylko perspektywę działania na jeden rok, nie ma żadnych perspektyw na kolejne lata. Po zapłacie miliona za wynajem lodowiska za pozostałe dwa miliony nie da się zrobić drużyny, która będzie w stanie grać w Polskiej Hokej Lidze” – podkreśla Adam Zięba.
Hokej w Krakowie to nie tylko sport – to tradycja i setki młodych zawodników
W tle rozgrywa się walka o przyszłość nie tylko seniorskiej drużyny, ale także akademii, w której trenuje około 200 młodych zawodników. Hokejowa Cracovia to blisko 100 lat historii, pasji i sportowej tożsamości Krakowa.
„To nie tylko działalność seniorska, to także około 200 młodych zawodników, dzieci i młodzieży trenującej w akademii. To wreszcie 100 lat tradycji, która łączy pokolenia Krakowian – kibiców” – podkreśla radny Łukasz Gibała.
Co dalej z hokejową Cracovią?
Wszystko wskazuje na to, że najbliższe tygodnie zdecydują o losie sekcji. Jeśli nie uda się wypracować nowego modelu finansowania i zarządzania lodowiskiem, hokejowa Cracovia może zniknąć z mapy polskiego sportu już po sezonie 2025/2026. Miasto deklaruje gotowość do rozmów, ale warunkiem jest stabilność finansowa i brak obciążenia dla budżetu Krakowa.
„W trosce o przyszłość tej dyscypliny w Krakowie, ZIS zadeklarował gotowość do wypracowania nowej formuły współpracy. Wśród rozważanych scenariuszy znajduje się m.in. zmiana operatora lodowiska lub przejęcie tej roli bezpośrednio przez ZIS. Warunkiem realizacji takiego rozwiązania jest zapewnienie stabilnego, długoterminowego finansowania, bez obciążania budżetu miasta” – informuje ZIS (za Terazpasy.pl).
Hokejowa Cracovia znalazła się na krawędzi – decyzja o oddaniu lodowiska miastu może oznaczać koniec sekcji po blisko 100 latach istnienia. Działacze, kibice i miasto szukają ratunku dla tradycji, która jest ważną częścią krakowskiej tożsamości. Najbliższe tygodnie pokażą, czy hokej pod Wawelem przetrwa kryzys i znajdzie nową drogę rozwoju.
