Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że dopiero w czwartym kwartale tego roku poznamy trzy warianty przebiegu planowanej trasy S7 z Krakowa do Myślenic. Pierwotnie miały one zostać przedstawione już przed wakacjami, jednak harmonogram uległ zmianie.
Już są opóźnienia
Decyzja o przesunięciu terminu wynika między innymi z protestów mieszkańców Krakowa. Sprzeciw budzi możliwość poprowadzenia ekspresówki przez tereny zabudowane. Według dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA Macieja Ostrowskiego, każda droga, która przecina obszary zurbanizowane, powoduje straty o różnym charakterze. Dlatego trwają konsultacje z samorządami i poszukiwanie rozwiązań ograniczających negatywne skutki inwestycji.
Czytaj także: Brutalny atak w Zakopanem. Pacjent zaatakował ratowników i zdemolował karetkę
Droga ma odciążyć Zakopiankę
Planowany odcinek S7 ma połączyć autostradową obwodnicę Krakowa z istniejącą ekspresówką w Myślenicach. Dzięki temu ruch kierowany na południe zostanie rozłożony, a obecnie zakorkowana Zakopianka zyska odciążenie.
Czytaj także: Większa ochrona dla ratowników i funkcjonariuszy. Rząd chce surowszych kar za ataki
Decyzje dopiero pod koniec roku
Kierowcy i mieszkańcy regionu muszą uzbroić się w cierpliwość. Trzy warianty przebiegu trasy poznamy dopiero pod koniec roku. Do tego czasu GDDKiA zapowiada dalsze konsultacje i analizy, które mają przygotować grunt pod ostateczne decyzje w sprawie budowy nowego odcinka S7.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!