Ponad dwa lata ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Wpadł w Maladze i natychmiast trafił w ręce krakowskich policjantów. Teraz bardzo wysoko postawionemu członkowi grupy przestępczej związanej z pseudokibicami Cracovii grożą wieloletnie kary za handel narkotykami i brutalne pobicia.
Powiązania z pseudokibicami Cracovii
Po ponad dwóch latach poszukiwań polskie służby sprowadziły do kraju jednego z najbardziej poszukiwanych członków grup przestępczych związanych z pseudokibicami Cracovii. Mężczyznę zatrzymano w hiszpańskiej Maladze na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.
Czytaj także: Pożar hali hurtowni zniczy w Tarnowie. Strażacy walczą z ogniem [WIDEO]
Zatrzymany usłyszał zarzuty
W Polsce usłyszał już zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, brutalnych pobić z użyciem niebezpiecznych narzędzi, a także handlu narkotykami. Mężczyzna po wyjściu z więzienia w 2021 roku stworzył własną grupę przestępczą. Krótko po tym opuścił Polskę i ukrywał się za granicą.
– Zarzuty zostały formalnie postawione. W tym momencie będziemy wnioskować do sądu o przedłużenie tymczasowego aresztowania z uwagi na fakt, że zachodzi bardzo realna obawa, że pan ucieknie z powrotem – mówi cytowany przez “Radio Kraków” prokurator Eryk Stasielak, naczelnik małopolskiego oddziału do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
Prokuratura nie ujawnia, jakiej kary może się spodziewać. Jak dowiedziało się “Radio Kraków”, wiele w tej sprawie będzie zależeć od zeznań świadka koronnego. Współpodejrzane w sprawie są też inne osoby. Prokuratura postara się, do końca roku skierować akt oskarżenia.
Czytaj także: Przerwana sesja rady miasta! „Dzisiejsze uchwały mogą zostać uznane za nieważne”
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!