58-letnia krakowianka padła ofiarą oszustwa. Przez internet wyłudzono od niej pół miliona złotych.
Niedawno w Krakowie doszło do kolejnego przypadku oszustwa internetowego, który przypomina o konieczności zachowania szczególnej ostrożności w sieci. Ofiarą padła 58-letnia mieszkanka Małopolski, która straciła ponad 500 tysięcy złotych.
Historia zaczęła się niewinnie – od kontaktu nawiązanego na portalu internetowym z mężczyzną podającym się za pracownika platformy wydobywczej w Zatoce Perskiej. Po kilku tygodniach wymiany wiadomości, oszust przedstawił dramatyczną historię o konflikcie z lokalną mafią i poprosił o pomoc finansową.
58-latka z Krakowa przesłała oszustowi pół miliona złotych
Zmanipulowana kobieta, wierząc w autentyczność opowieści, zaczęła przelewać pieniądze. Gdy wyczerpały się jej oszczędności, zaciągnęła pożyczkę i pożyczyła od rodziny. Oszust wymyślał kolejne powody do transferów, między innymi potrzebę wyrobienia paszportu dyplomatycznego czy wykupienia biletu powrotnego do USA.
Sprawa trafiła do Komisariatu Policji II w Krakowie 27 sierpnia. Funkcjonariusze ponownie apelują o ostrożność w nawiązywaniu internetowych znajomości. Przestrzegają przed udostępnianiem danych osobowych, informacji finansowych czy dokonywaniem przelewów na rzecz wirtualnych znajomych.
Krakowscy policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność podczas zawierania internetowych znajomości. Oszuści wymyślają nowe metody, przy pomocy których najpierw zdobywają zaufanie, wzbudzają litość opowiadając o swojej niezwykle trudnej sytuacji, a następnie bez skrupułów okradają swoje ofiary. Nie przekazujmy wirtualnym znajomym naszych danych personalnych, adresów zamieszkania, numerów kont, informacji o naszym stanie posiadania itp. Pod żadnym pozorem nie wykonujmy na prośbę internetowych rozmówców przelewów, nie przesyłajmy im pieniędzy. Pamiętajmy, że do końca nigdy nie wiemy, kto znajduje się po drugiej stronie monitora.