Tu tragedia jest o krok. Codziennie. Mieszkańcy Złocienia marzą o… chodniku

M N
M N
Ulica Złocieniowa
Ulica Złocieniowa

Czasem marzenia są bardzo prozaiczne. Mieszkańcy osiedla Złocień marzą o tym, by mogli bezpiecznie dojść do stacji kolei aglomeracyjnej. Ulica Złocieniowa jest pełna dziur w jezdni, brakuje za to chodnika.

Ulica Złocieniowa to miejsce pełne zagrożeń. Kierowcy lawirują między dziurami w jezdni.

Ulica Złocieniowa
Ulica Złocieniowa

Piesi, którzy próbują dojść choćby do stacji kolei aglomeracyjnej, też muszą korzystać z jedni, bo w tym miejscu brakuje chodnika. Nietrudno sobie wyobrazić, że taki stan rzeczy powoduje wielkie zagrożenie. Szczególnie dla dzieci, osób starszych oraz osób z niepołnsprawnościami.

Interpelacja w sprawie ulicy Złocieniowej

Sprawą zainteresował się radny miasta Krakowa, Rafał Zawiślak. Złożył już w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego.

Ulica Złocieniowa
Ulica Złocieniowa

Z informacji mi dostępnych wiem, że Zarząd Dróg Miasta Krakowa wystąpił z wnioskiem wprowadzenie do budżetu Miasta Krakowa oraz do Wieloletniej Prognozy Finansowej zakresu rzeczowego do zadania nr ZDMK/T1.363/27 „Poprawa komunikacji osiedli Złocień i Rżąka” w zakresie rozbudowy ul. Złocieniowej na odcinku od przystanku SKA do ul. Potrzask. Według mnie oraz mieszkańców osiedla Złocień taki zakres zadania w żaden sposób nie zapewnia bezpiecznego dojścia do SKA przez mieszkańców osiedla Złocień – czytamy w interpelacji.

Ulica Złocieniowa
Ulica Złocieniowa

Zawiślak zaapelował do prezydenta o

– Wprowadzenie do planu inwestycyjnego na najbliższy okres prac remontowych na ulicy Złocieniowej, w tym modernizacji nawierzchni oraz usprawnienia systemu odprowadzania wód opadowych
– Opracowanie projektu budowy chodnika na tej ulicy, aby zapewnić bezpieczeństwo pieszym oraz dostosować infrastrukturę do obowiązujących standardów.

W skali miasta nie będzie to wielka inwestycja, ale dla wielu mieszkańców Złocienia będzie prawdziwą ulgą.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *