Nieprzyjemna sytuacja spotkała mieszkańców Bukowna. Cmentarz komunalny został zalany. Mieszkańcy są przerażeni i oburzeni.
Zalanie cmentarza w Bukownie to nie jedyny problem. Wszystko zaczęło się 3 lata temu, kiedy to wyschła rzeka Sztoła. Dwa lata wcześniej doszło do zamknięcia kopalni „Olkusz Pomorzany”.
Cały region musiał zmierzyć się ze skutkami zamknięcia kopalni. W grudniu 2024 roku zauważono już pierwsze oznaki, że dzieje się coś złego. Na cmentarzu komunalnym pojawiła się woda. Jej poziom szybko zaczął się podnosić.
Woda zalała cmentarz
Zobacz
Wodą stojącą w piwnicach grobów zaniepokoił się grabarz, który zgłosił sprawę. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że woda znajduje się już na wysokości niespełna metra poniżej poziomu gruntu. Tym samym postanowiono część cmentarza odgrodzić. Dodatkowo w tej części zaprzestano pochówków.
– Mój ojciec chrzestny leży w wodzie. Nawet nie mogę podejść na jego grób. Zięcia także tu mam, na tym cmentarzu, a dziś zostanie pochowany mój szwagier. 5 tysięcy złotych trzeba zapłacić za miejsce na cmentarzu, a potem co? Leży się w wodzie? – powiedziała w rozmowie z „Super Expressem” Danuta Nowacka (68 l.).
Burmistrz Bukowna zajął się sprawą i podjął wszelkie działania, by osuszyć cmentarz. Pani Danuta boi się również o swój dom, ponieważ mieszka niedaleko cmentarza.
Źródło: Super Express
