Pasażerowie pociągów jadących z Krakowa i do Krakowa muszą dziś uzbroić się w cierpliwość. Po gwałtownych burzach, które minionej nocy przeszły nad Małopolską, doszło do awarii systemu sterowania ruchem kolejowym. Składy utknęły w Zastowie, a konduktorzy – jak w przypadku pociągu do Szczecina przez Łódź – rozkładają ręce. Przerwa w ruchu ma potrwać co najmniej pół godziny, ale sytuacja może się przedłużyć.
Awaria systemu sterowania po burzach
Według naszych informacji, przyczyną problemów jest usterka urządzeń sterowania ruchem kolejowym, która pojawiła się po nocnych nawałnicach. Burze przyniosły setki interwencji strażaków i liczne uszkodzenia infrastruktury, co przełożyło się na zakłócenia w kursowaniu pociągów.
Pociągi stoją w Zastowie – opóźnienia i dezorientacja pasażerów
Pociągi jadące z Krakowa oraz do Krakowa stoją w Zastowie, a podróżni informowani są o przerwie technicznej. Konduktor w pociągu do Szczecina przez Łódź przyznaje, że nie jest w stanie podać dokładnej godziny wznowienia ruchu. Na razie przewoźnik szacuje, że przerwa potrwa około pół godziny, ale pasażerowie powinni liczyć się z możliwością dłuższych opóźnień.
Czytaj także: Mogło dojść do tragedii! Nie wszyscy mieszkańcy Małopolski otrzymali alert RCB.
Utrudnienia na kolei po burzach – co dalej?
Burze, które przeszły nad Małopolską, spowodowały nie tylko awarie na kolei, ale także setki zgłoszeń o zalanych posesjach, powalonych drzewach i uszkodzonych dachach. Służby techniczne pracują nad usunięciem awarii, jednak w takich sytuacjach konieczne jest zachowanie szczególnych procedur bezpieczeństwa, co dodatkowo wydłuża czas oczekiwania.