– Liczyłem na przedłużenie kontraktu z Wisłą – zdradził Michał Żyro.
Michał Żyro nie jest już piłkarzem Wisły Kraków. Zdobywca Pucharu Polski nie przedłużył umowy z pomocnikiem. W poprzednim sezonie Żyro rozegrał tylko osiem meczów.
Po tym jak wyleczył uraz, w Wiśle zmienił się trener. Zespół objął Albert Rude. Hiszpan nie stawiał na wychowanka Legii.
– Liczyłem na przedłużenie kontraktu z Wisłą. Przez to, że jestem zdrowy i czuję się świetnie mam strasznie duży niedosyt do Alberta Rudé – powiedział w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą (tutaj).
Żyro mógłby pomóc Wiśle?
Przypomniał, że po tym jak wrócił do gry, gdy pojawiał się na boisku zawsze pomagał krakowianom.
-Był taki mecz ze Zniczem, gdzie właśnie odrobiliśmy z 0:2 na 3:2 i miałem tam swój udział. Później był mecz z Resovią, który zremisowaliśmy. Nie wyszedłem wtedy w pierwszym składzie, a uważam, że powinienem i byśmy ten mecz wygrali, bo pierwsza połowa znowu wtedy była fatalna. Później mecz z Sosnowcem, gdzie nie trafiliśmy karnego w ostatniej minucie i wtedy też wchodziłem z ławki i miałem udział przy tych dwóch bramkach, które zdobyliśmy. Uważam, że powinienem dostawać więcej szans, by udowodnić, że naprawdę jeszcze stać mnie na wiele – mówił Żyro.
Nie wiemy, kto podejmował decyzje o rozstaniach z piłkarzami Wisły. Kazimierz Moskal, obecny trener zdradził niedawno, że gdy krakowianie żegnali piłkarzy nie było go jeszcze w klubie i nie miał na to wpływu.
