Puszcza Niepołomice awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski! Pokonała Górnika Łęczna!
Puszcza Niepołomice odniosła wielki sukces w pierwszej rundzie Pucharu Polski, pokonując Górnika Łęczna w dramatycznym pojedynku, który zakończył się serią rzutów karnych. Choć początkowo to gospodarze dominowali na boisku, niepołomiczanie pokazali niezwykłą determinację i charakter.
Szalony mecz Puszczy Niepołomice!
Pierwsze minuty meczu upłynęły pod znakiem ataków Górnika. Bramkarz Puszczy, Michał Perchel, musiał wykazać się kunsztem, broniąc strzały z dystansu Davida Ogagi i Adama Dei. W 27. minucie Krystian Okoniewski miał szansę na zdobycie bramki głową, ale Branislav Pindroch stanął na wysokości zadania.
Niestety, w 33. minucie Puszcza musiała uznać wyższość rywali. Precyzyjne uderzenie Bekzoda Akhmedova dało gospodarzom prowadzenie. Mimo to, niepołomiczanie nie załamali się i walczyli dalej.
Druga połowa przyniosła zmiany w drużynie z Niepołomic. Trener wprowadził Michalisa Kosidisa, co okazało się kluczową decyzją. W 73. minucie to właśnie Kosidis wyrównał stan meczu, trafiając głową do siatki. Kilka minut później Grek był blisko zdobycia drugiej bramki, ale jego strzał trafił w słupek.
Zespół z Niepołomic dalej walczy o Puchar Polski!
W dogrywce obie drużyny miały swoje szanse. Kamil Orlik z Górnika trafił w słupek w 108. minucie, ale obrona Puszczy stała murem.
O zwycięstwie zadecydowały rzuty karne. W tej niezwykle emocjonującej serii zawodnicy z Niepołomic zachowali zimną krew. Ostatecznie to Puszcza triumfowała, wygrywając 10:9 i zapewniając sobie awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.
To zwycięstwo jest dowodem na siłę charakteru zespołu z Niepołomic. Mimo trudnych momentów, potrafili wrócić do gry i wywalczyć awans. Cała drużyna zasługuje na wielkie brawa, a szczególne słowa uznania należą się Michalisowi Kosidisowi za bramkę wyrównującą oraz bramkarzowi Puszczy, Michałowi Perchelowi, za kluczowe interwencje.
Górnik Łęczna – Puszcza Niepołomice 1:1 (1:0) rzuty karne 9:10
Bramka: Bekzod Akhmedov 33 – Michalis Kosidis 73
Górnik: Pindroch – Ogaga, Barauskas, Szabaciuk, Zbozień (10 De Amo), Deja (106 Orlik), Spacil (66 Warchoł), Akhmedov, Żyra (84 Traore), Roginić, Banaszak (66 Turski)
Puszcza: Perchel – Yakuba, Craciun, Sołowiej (86 Mroziński), Abramowicz, Walski (46 Kosidis), M. Stępień (46 Lee), Hajda (114 Revenco), Serafin, Tomalski, Okoniewski (60 Siplak)
Żółte kartki: Deja – Okoniewski, Hajda, Serafin, Siplak
