Po porażce z Pogonią Szczecin, Puszcza Niepołomice ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową.
Pogoń Szczecin dopiero co przegrała z Wisłą Kraków finał Pucharu Polski, a już musiała grać z kolejnym klubem z Małopolski. Na jej drodze stanęłą Puszcza Niepołomice. Drużyna Tomasza Tułacza nie przegrała od sześciu ligowych kolejek. Jest coraz bliżej utrzymania.
Porażka Puszczy Niepołomice w Szczecinie
W pierwszej połowie nie działo się wiele. Niepołomiczanie mądrze się bronili. Najciekawszym wydarzeniem był protest fanów Pogoni, którzy do 15 minuty nie prowadzili dopingu. To protest, który ma pokazać piłkarzom, że fani są wściekli po porażce z Wisłą.
Pogoń wyszła na prowadzenie w drugiej odsłonie gry. Szczecinianie długo rozgrywali piłkę przed polem karnym Puszczy, aż wreszcie uderzył Leonardo Koutris. Strzelił nie do obrony. Oliwier Zych tylko odprowadził wzrokiem piłkę wpadającą do strzeżonej przez niego bramki.
Puszcza przegrała i nie odskoczyła Koronie Kielce. Nad miejscami spadkowymi ma tylko punkt przewagi. Cieszą się tylko w Chorzowie, bo dzięki porażce niepołomiczan, Ruch nadal ma minimalne szanse na utrzymanie.
Pogoń Szczecin – Puszcza Niepołomice (0:0)
1:0 Koutris 53.
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Malec, Koutris, Wędrychowski, Gorgon, Ulvestad, Przyborek, Grosicki, Koulouris
Puszcza Niepołomice: Zych – Revenco, Wojcinowicz, Yakuba, Bartosz, Serafin, Walski, Hajda, Stępień, Tomalski, Zapolnik.
