Najgorsze już za nami? Wisła osiągnęła w Krakowie poziom 394 centymetrów, a do stanu alarmowego wciąż daleko.
----- Reklama -----
Widok jest wyjątkowy, ale nic więcej. Wisła zalała najniższe alejki na bulwarach i na razie nic więcej się nie wydarzyło. Na razie wszystko wskazuje na to, że Kraków przejdzie tegoroczną powódź niemal suchą stopą.
Zobacz więcej
W niedzielę prezydent Aleksander Miszalski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe. Prognozowano, że poziom wody wzrośnie do 400 centymetrów. Tak się stało. W poniedziałkowy poranek wskaźniki poziomu wody sięgnęły 394 centymetrów.
Do 24 centymetry powyżej stanu ostrzegawczego, ale wciąż daleko od stanu alarmowego, który wynosi 520 centymetrów.
----- Reklama -----
Służby na bieżąco monitorują sytuację, ale coraz więcej wskazuje na to, że żywioł tym razem będzie łaskawy dla naszego miasta.



