Polacy zajęli piąte miejsce w Pucharze Świata w Zakopanem. Nieźle spisał się tylko Paweł Wąsek.
Polska zajęła piąte miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w Zakopanem. Biało-czerwoni od początku nie liczyli się w walce o podium, ale cieszyć się mogą tylko ze świetnej dyspozycji Pawła Wąska.
Świetne skoki Pawła Wąska
Wąsek potwierdził wysoką formę już w serii próbnej, gdzie zajął piąte miejsce skokiem na 131,5 metra. W konkursie poszybował jeszcze dalej – najpierw na 133, a później na imponujące 138 metrów. Z notą łączną 291,2 punktu był najlepszym z Polaków.
Pozostali reprezentanci zaprezentowali się przeciętnie. Dawid Kubacki uzyskał 131,5 oraz 128 metrów. Kamil Stoch oddał skoki na 125,5 i 131 metrów. Najsłabiej wypadł Aleksander Zniszczoł, który rozpoczął konkurs od zaledwie 118 metrów, by w drugiej serii wylądować na 125 metrze.
Do podium brakło prawie 90 punktów
Zawody pewnie wygrali Austriacy, wyprzedzając Słowenię i Norwegię. Polacy stracili do zwycięzców aż 133,4 punktu. Do podium zabrakło prawie 86 punktów.
Pomimo odległego miejsca drużyny, forma Wąska może napawać optymizmem przed niedzielnym konkursem indywidualnym. Polski skoczek systematycznie poprawia swoje wyniki i wyrasta na lidera kadry.
